Jednym z najważniejszych wyborów, jakich należy dokonać, decydując się na instalację w domu, jest ten między grzejnikami ściennymi i ogrzewaniem podłogowym. Oba mają swoich zwolenników i przeciwników.
Zarówno ogrzewanie podłogowe, jak i tradycyjne kaloryfery mają wady i zalety, które trzeba wziąć pod uwagę, wybierając rodzaj instalacji do własnego domu lub mieszkania. Porównując je, warto zwrócić uwagę przede wszystkim na koszty, komfort cieplny, wydajność, trwałość oraz możliwość regulacji.
Ogrzewanie podłogowe jest ogrzewaniem niskotemperaturowym. Do jego zasilania wystarczy woda o temperaturze 40–60 stopni Celsjusza. To sprawia, że do sprawnego działania tego rozwiązania wystarczy ogrzewanie wody pompą ciepła, kotłem kondensacyjnym lub panelami słonecznymi. Tym samym ogrzewanie podłogowe wiąże się z niższymi kosztami ogrzewania niż tradycyjne grzejniki. Duża powierzchnia i umieszczenie przy podłodze pozwalają na zmniejszenie średniej temperatury w pomieszczeniu o 1–2 stopnie bez odczuwalnego pogorszenia komfortu cieplnego domowników. Przekłada się to na oszczędność nawet kilkunastu procent energii zużywanej dotychczas w ciągu roku. Tradycyjne kaloryfery wymagają użycia wody grzewczej o wyższej temperaturze, zazwyczaj około 70 stopni Celsjusza. Przy podłączeniu do pompy ciepła lub kotła będą cechowały się niższą sprawnością niż w przypadku ogrzewania podłogowego. Grzejniki mają zazwyczaj małe rozmiary, dlatego – aby odpowiednio dogrzać pomieszczenie – potrzeba większej ilości kaloryferów lub mocniejszego grzania. Zarówno jedno, jak i drugie rozwiązanie podnoszą koszty eksploatacyjne lub inwestycyjne. Warto wziąć to pod uwagę przy urządzaniu mieszkania i wyborze odpowiedniej instalacji. Należy pamiętać, że jest to inwestycja i zobowiązanie, na co najmniej kilkanaście lat.
Decydując się na ogrzewanie podłogowe, należy zwrócić szczególną uwagę na projekt oraz staranne wykonanie. Instalacja musi dostarczać odpowiednią ilość ciepła, żeby poruszanie się po pomieszczeniu było komfortowe. Na wydajność takiego ogrzewania ma także wpływ rodzaj posadzki, ponieważ materiały różnie przewodzą ciepło. Ze względu na dużą bezwładność cieplną należy wyposażyć instalację także w automatycznie regulowany termostat, który będzie na bieżąco dostosowywał moc grzewczą i temperaturę w pomieszczeniu. W przypadku poważniejszej usterki, czy konieczności zmiany, trzeba zrywać całą posadzkę, dlatego tak ważne jest, aby projekt był wykonany dokładnie. Grzejniki są znacznie wygodniejsze pod względem konstrukcji, montażu lub ewentualnej renowacji. Szybciej mogą także reagować na zmieniającą się temperaturę w pokoju i pozwalają na ręczną regulację.
Oba rozwiązania mają swoich zwolenników i przeciwników. Oprócz parametrów, takich jak koszt utrzymania oraz wydajność cieplna, warto przyjrzeć się także tym mniej oczywistym aspektom. Pierwszym z nich jest estetyka. Ogrzewanie podłogowe jest całkowicie niewidoczne, ponieważ jest montowane pod panelami lub kaflami. Brak rur oraz innych wystających elementów pozwala na swobodną aranżację pomieszczenia. Kaloryfery są dostępne w bardzo różnorodnej estetyce, jednak zawsze będą dodatkowym elementem i warto przewidzieć je w trakcie projektowania wnętrza. Wybór jest na tyle szeroki, że dobranie odpowiedniego kształtu, koloru i rozmiaru nie powinno być problematyczne. Dodatkowym atutem ogrzewania podłogowego jest to, że tworzy jedynie minimalne ruchy powietrza. To bardzo ważna informacja dla alergików, ponieważ zapobiega to nadmiernej cyrkulacji kurzu, który podrażniałby drogi oddechowe. Kaloryfery (zwłaszcza grzejniki konwektorowe) zdecydowanie mocniej wpływają na ruch powietrza, co może zwiększać objawy alergiczne. Podsumowując, oba rozwiązania mają swoje wady i zalety, jednak nie da się jednoznacznie stwierdzić, które z nich jest lepsze. Warto samodzielnie rozstrzygnąć tę kwestię, w zależności od swoich możliwości i preferencji.
